tajemnicą wygasłych wulkanów
gorzkiej erupcji
widzianej z fotela
multipleksu codzienności
gdzie myśl zunifikowano
sztuka jest tchnieniem Boga zza kurtyny
przed plutonem
bezmyślnie egzekucyjnym
gdzie świt
znaczy oczyszczenie
sztuka jest brakiem spełnienia
i spełnieniem braku
jest
bo nie mamy zbyt wiele
do stracenia