Andrzej Walter przed dwudziestu laty rozpoczął swą podróż do krainy poetyckiej prawdy. Szuka jej przekonany w pełni o możliwości dotarcia do istoty, uchwycenia w trakcie stawania się. Dociera do niej poprzez sztukę chwytania życia w zamkniętych kadrach fotografii, słownym obrazie, definicji uczuć, w tym miłości w szerokim ujęciu. Bo nie tylko o miłość do kobiety mu chodzi, także do Stwórcy świata i człowieka – a przede wszystkim do bliźniego i w tym jest najbliższy ideałowi chrześcijańskiemu. Nie bez powodu przywołuje na początku książki w wierszu-manifeście pierwszy list Pawła do Koryntian, przypomina sceny męki Chrystusa dla odkupienia rodzaju ludzkiego. Najbardziej wymowne są wiersze filozofujące, poszukujące sensu prawdy w tym, że na równi z miłością do Boga, kobiety, matki, dziecka liczy się miłość do życia, sztuki, istnienia, piękna, które tkwi w człowieku, jego otoczeniu i działalności, że najbliższą prawdą miłości jest bezinteresowność, altruizm, widzenie Boga i siebie w drugim człowieku. Podmiot poezji Andrzeja Waltera należy do analityków, szuka wzajemnych zależności, pragnie dotrzeć do sedna pojęć i zjawisk, zdefiniować je w całej złożoności i różnorodności. I dodać by się chciało – w nieuchwytności dobroci i piękna poezji – bo te dwa pojęcia przywołuje za Norwidem, uważając je za najważniejsze na świecie. Bohater Andrzeja Waltera nie byłby sobą, czyli wiecznym marzycielem, gdyby poprzestał na wyliczeniu siedmiu plag egipskich współczesności, a nie znalazł rady dla przerażonego człowieka w znoszeniu tych plag i próbie wyjścia z kulturowego i cywilizacyjnego zagrożenia.
Możemy dostrzec dbałość o formę. Wyraża się ona doborem między innymi takich środków artystycznych jak: nośna, kontrastująca metafora, przejrzysta kompozycja, przekonująca puenta. Publikacja ma charakter albumu. Wiersze są pokarmem dla myśli, artystyczna fotografia – radością dla oka. Podziękujmy Autorowi, że dzieli się z nami najlepszą cząstką siebie w tak niecodzienny, piękny sposób. Dzięki temu i my mamy szansę wzbogacenia siebie i innych w dobro w nas zawarte!