obudziłem się w rzeźni
ludzie
leżeli na półkach
czekali w kolejce
gotowi do uboju
ogoleni z pragnień
w recepcji pustosłowia
naga hostessa
malowała paznokcie
rozdrapie próżność
przed wejściem
do piekła
widziałem szyld
praca uwalnia
od rzeczy znalezionych
pozostanie po nas
gotowy produkt
supermarketu życia